Forum Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury. Strona Główna Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.
Magia żywiołów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Potrzebuję pomocy przy żywiołach + pare innych pytań

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury. Strona Główna -> Początkujący / Pytania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dust




Dołączył: 28 Kwi 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 3:45, 28 Kwi 2014    Temat postu: Potrzebuję pomocy przy żywiołach + pare innych pytań

Witam i z góry przepraszam jeśli moje pytania bądź prośby bedą zbyt uciążliwe.
Zacznę moze od wątku głównego, czyli żywiołów.
Jestem strasznie niezdecydowaną osobą, dlatego napisze parę informacji, moze komuś uda się coś z tego wywnioskować. ^^
No więc tak, w pewnym sęsie mam lęk wysokości, nie tyle raczej ze boje się siedzieć na dachu 10 pientrowego budynku czy wysokiego drzewa, tylko kiedy jestem już na górze to obezwładnia mnie strach spowodowany automatycznym analizowaniem tego, jakich obrażeń doznał bym spadających z danej wysokości. Boje się podróżować samolotem, choć nigdy nim nie leciałem, ale strasznie lubię pilotować je w grach czy symulatorach. Sądzę ze mniej bym sie bał gdybym to ja pilotował, ale to tak jak z tą wysokością i..... obrażeniami na skutek upadku.
Niewiem dlaczego ale jakoś strasznie ciągnie mnie w stronę ognia, czasami łapałem się na tym że kiedy w kuchni miałem podpalić palnik, "zawieszałem się" i stałem wpatrując sie w ogień na zapałce.
Z jeden strony nielubieniu wody, ale chodzi tu bardziej o wodę taką jak na basenie (może tu chodzić też o samych ludzi ale o tym za moment), jestem szczupły i mam chusteczkową wyporność, idę na dno jak kamień, a kiedy wpłyne (po wielkim wysiłku) na głemboką część basenu i tam stracę wyporność to już masakra. Momentalnie ogarnia mnie panika, zawsze powtażam sobie że jak tak sie zdąży to wystarczy jak odrobine sie od dna jak będę na dole..... ale co innego mówić a co innego zrobić. Natomiast lubię siedzieć godzinami w wannie.
Lubię las, śpiew ptaków, mam dobry kontakt ze zwierzętami, można powiedzieć że zwierzęta mnie "lubią".
Lubię jeździć też szybkona rowerze i czuć wiatr na twarzy i włosach.
Lubię też (ale niewiem czy to sie okaże przydatne) rysować i czytać książki, grać na komputerze itp, aczkolwiek ale nie znoszę piłki nożnej itd.... Wole ASG Razz.
Jestem z pod znaku Koziorożca i lubię długo spać, w wolne dni wstaje przeważnie 10-11. A nawet jak wcześnie wstaje to i tak siedzę do późna i niemoge zasnąć (tak jak teraz).
Jeśli chodzi o charakter to cieżko jest mi sie wypowiedzieć, to co zauważam to to, że ztrasznie wnerwiają mnie ludzie plączący mi sie pod nogami (np. w sklepie) do takiego stopnia że miałbym ochotę ich poprostu rozjechać tym wózkiem. Jeszcze to że zdaża mi sie dopasowywać zachowaniem do rozmówcy lub osoby z która przebywam w pokoju (jak nic nie mówi to i ja milcze, jak jest rozgadan to ja też, jak smutna czy wesoła, ja tak samo). Od gdzieś 8 roku życia widzę na wszytkim na co patrzę różnorodna kolorowe kropki jak piksele na monitorze, ale też i różne kształty ( żeby było jeszcze smieszniej to mam to po tym jak pewnej nocy obudzilem sie po śnie z jakimiś kosmiczny czy czymś takim. Łatwo się rozpraszam i denerwuje. Mam słabą pamięć jeśli dotyczy ona żeczy innych niż gry, filmy, książki (ale to różnie, Metro zapamiętam, a książki od Chemii już nie) i kody (domofony itp.)

To teraz pszejde do pytań, czy istnieje możliwość stworzenia, powiedzmy, z naszej energii ostrza lub czegoś w tym rodzaju aby móc się bronić przed przybyszami z świata niematerialnego?

W nocy kiedy niemoge spać łapie się na tym że patrzę w okno jak bym coś zobaczył lub szukał podświadomie ale nie wiem czego (troche jak w przypadku tego ognia), no i to że mieszkam niedaleko cmętarza, może to ma jakiś związek?

Kiedyś jak byłem mały bałem się panicznie ciemności w nocy na mojej drodze z pokoju do łazienki, wszystkie światła na mojej drodze musiały być pozapalane. Potem na jakieś 3-4 lata był spokój normalnie chodziłem jak by nigdy nic. Teraz (od paru miesięcy) to wróciło, mam ciary na plecach a najbardziej czuje kiedy wracam z łazięki do pokoju to jak by ktoś mnie popychał a moje nogi sam zaczynają iść szybciej. Ma ktoś jakieś pomysły co to może być?

To by było chyba na tyle, jeszcze tylko pytanie, czy mógłby mi ktoś poradzić (lub wysłać do tematu) co mógłbym porobić na początek oprócz medytacji? Czy jeśli chodzi o podróż do Astrala to znaczy o OOBE czy to dwie różne żeczy? W tej sytuacji proszę o to co wcześniej lub jeśli na to jeszcze za wcześnie to poprostu powiedzenie żebym sobie narazie odpóścił i jeszcze czy trzebą sie przed taką podróżą jakoś zabezpieczyć?

No i jeszcze to że czasami mam wrażenie że czuje czyjś wzrok na sobie i nie powinienem się odwracać, ale z jakiegoś powodu sie odwracam, ale nic nie widzę.

Naprawdę przepraszam za taką ilość tekstu i ogólny bałagan ale to mój pierwszy post....w sumie to na jakimkolwiek forum XD
Pozdrawiam i rzyczę miłego dnia :3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury. Strona Główna -> Początkujący / Pytania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin