Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Tajemniczy · Wysłany: Śro 21:22, 28 Mar 2012 Temat postu: Opiekun

Przepraszam z góry jeśli dodałem temat do złego działu. Chodzi mi generalnie o opiekuna, mam co do tego kilka pytań:
1. Jak w astralu spotkać się z opiekunem ?
2. Jak mam rozpoznać opiekuna ?
3. Czy można nawiązać z opiekunem kontakt telepatycznie ?
4. Kim dokładnie jest opiekun, jaki jest cel jego istnienia ?
5. Czy każdy człowiek na świecie ma opiekuna bez względu na to czy jest ateistą lub osobą wierzącą ?

Co do pytania trzeciego, pytam ponieważ dosłownie 10 minut temu wyszedłem na dwór na faje, usiadłem sobie w cichym zakątku, żeby się trochę zrelaksować, może zabrzmi to głupio ale próbowałem właśnie z nim nawiązać kontakt i pomyślałem sobie "Jeżeli jesteś przy mnie, ukaż się w jakiejś zwierzęcej postaci", 10 sekund po tym gdzieś 10 metrów przede mną zaistniał dosyć duży *TRZASK* i z tamtej strony zaczął lecieć w moją stronę jakiś ptak, gdy był już dokładnie przy mnie wzleciał w górę i znikł z mojego pola widzenia. Trochę się przestraszyłem ale jednocześnie odczułem wielką radość. Więc stąd moje pytanie, ma to jakiś związek z opiekunem czy był to po prostu zwykły zbieg okoliczności ? Chciałbym jeszcze dodać że niebo było całkowicie czyste, całkowita pustka i była taka cisza że słyszałem praktycznie tylko bicie swojego serca.

Olimpia · Wysłany: Śro 22:13, 28 Mar 2012 Temat postu:

1. W astralu poruszamy się za pomocą myśli, więc wystarczy że pomyślisz że chcesz do Opiekuna i on już będzie.
2. Rozpoznasz go, rzadko kiedy człowiek go nie poznaje ale jak coś to sam Ci powie.
3. Można.
4. Opiekun Duchowy to istota oświecona która ma Cię za zadanie prowadzić, chronić. Jego katolicka nazwa to Anioł Stóż. xD
5. Każdy.

Myślę że to nie był przypadek, Tarot też tak uważa, wahadełko również tak mówi więc przypadek można skreślić. Smile

Tajemniczy · Wysłany: Czw 19:21, 29 Mar 2012 Temat postu:

Dziękuje za odpowiedź Smile

, nie raz miałem właśnie takie myśli i za każdym razem praktycznie coś się działo tylko myślałem że po prostu mam jakieś schizy i to ignorowałem. ; D

Illuminati · Wysłany: Czw 21:54, 29 Mar 2012 Temat postu:

Opiekun według Monroe'a to ty z przyszłości, to część twojej Wyższej Jaźni, która zakończyła szkołę na ziemi i przeniosła się dalej, teraz nauką tej duszy jest doglądanie ciebie , można nawiązać z nim kontakt, dzieje się to kiedy człowiek wkracza na drogę duchowego rozwoju, każdy ma opiekuna, nawet ateista i każdy człowiek wierzący, i często jest więcej niż jeden duch opiekun przy jednym człowieku

Olimpia · Wysłany: Czw 22:27, 29 Mar 2012 Temat postu:

No dokładnie. Ale nie zgodę się z teorią że ''To my z przyszłości''. Wątpię żeby wilk1610 był w przyszłości Indianinem a ja żebym była łysym facetem. xD

Illuminati · Wysłany: Czw 22:56, 29 Mar 2012 Temat postu:

Monroe pisał że niektóre ingerencje w jego życie były spowodowane bezpośrednio przez niego samego z przyszłości w formie już niefizycznej po przekroczeniu śmierci, wynikło to z rozmowy Monroe'a z przedstawicielem jego wyższej jaźni
pozatym jeśli Monroe nie zmyśla, to opisał w swoich książkach jak cofa się w czasie w astralu i pomaga sobie samemu

Olimpia · Wysłany: Pią 11:03, 30 Mar 2012 Temat postu:

Racja, Monroe nie zmyśla ale nie jest nieomylny - z tego co widzę to Monroe nie odróżnia iluzji (psikusów bytów) od rzeczywistości. Jego zdaniem też jak się jest podnieconym w astralu to przenosi Cię w najbardziej ochydne miejsce gdzie jest sporo dusz i one się na sb wspinają... nie pamiętam dokładnie ale to faktycznie było obrzydliwe - w każdym razie to nie prawda i to nie tylko moje zdanie. Ok jego przeniosło, ale to nie znaczy że każdego innego też bd przenosić - choć moim zdaniem po prostu bytom się nudziło.

I masz pojęcie ile bytów potrafi się podszyć pod Opiekuna? Tak, czy siak nie czy wierz ślepo wszystkiemu co pisze, bo nawet jak autor nie zmyśla to nie jest on nieomylny - a już na pewno nie w astralu, gdzie o iluzję i fałsz nie trudno.

Magioner · Wysłany: Pią 17:38, 30 Mar 2012 Temat postu:

Oli dobrze mówi, tak samo jak Manroe pisze w swojej technice że wibracje są bardzo ważne ale tylko chyba w jego wypadku, można je ominąć wystarczy tylko być mocno skoncentrowany na tym aby wyjść a poprawić wyobraźnie można nie oglądając 7 dni telewizora a komputer ograniczyć. Więc widzisz może mówi prawdę ale są różne sposoby, sytuację, lepiej sam to doświadczyć . Smile

Illuminati · Wysłany: Pią 21:06, 30 Mar 2012 Temat postu:

Wiem, w życiu miałem tylko jedno LD, i moją pierwszą myślą nie była żądza kopulacji, tylko myśl o lataniu, chciałem polecieć w powietrze, co mi się wtedy prawie udało. Ale nie przeczę że gdybym miał codziennie LD, to wykorzystałbym je aby realizować wszystko to czego nie mam w realu przynajmniej na początku, bo później poszedłbym dalej, i może spełniłoby to w jakimś sensie rolę terapeutyczną.
Natomiast jeśli chodzi o OBE, to miałem jedno też, tylko że nie wywołane przeze mnie, a ktoś mnie wyciągał do astrala, mój opiekun albo ktoś inny. Widziałem jego twarz.

Magioner · Wysłany: Sob 17:09, 31 Mar 2012 Temat postu:

jeżeli chodzi o OOBE rozpoznałeś tą twarz?kolega?czy Opiekun? to jest istotne.
Możliwe że ktoś na tobie ćwiczył w astralu.
Albo opiekun stwierdził że jesteś do tego stworzony że masz tam wchodzić.. takie moje małe zdanie.;p

Olimpia · Wysłany: Sob 17:14, 31 Mar 2012 Temat postu:

Eee... stworzony dla Opiekuna? xD Jak już Opiekun wciąga to w celu pomocy dalszego rozwoju człowieka.

Magioner · Wysłany: Sob 17:50, 31 Mar 2012 Temat postu:

Chodzi O to że Illuminati był stworzony na wchodzenie do astralu dlatego opiekun Go wyciągnął

Illuminati

nie rozpoznałem twarzy, to mógł być ktoś z internetu

Opiekun

To nie jest tak dokońca Fakt w astralu poruszamy się za pomocą myśli lecz to nie jest tak że pomyślisz i jest myśl ma jakąś reakcję lecz nie zawsze taką jaką zaplanujesz
Opiekun to anin byt ani zwykła energia I to nie jest tak że jest wszechwiedzący
To energia ubrana w wiedzę, myśl Uczy dsię w tym tępie co ty z tym że więcej rozumie i lepiej wykorzystuje wiedzę w sumie w 100%
Wszyscy go posiadamy od początku od narodzin naszej duszy a wie wiele bo nie zapomina jak my po śmierci i przed narodzinami
Można się z nim skontaktować ale bardziej szukając go w sobie nie zawsze w astralu jest to czego oczekujemy są tam nie tylko byty i mili magowie typu mojego