Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Franduril

Cherit od razu przyznał się, że wyszedł, gdy ja byłem zajęty. Mówił, że chciał dobrze, że jego zdaniem potrzebuję pomocy. Zapytałem, jak cię odszukał, powiedział, że ma taką umiejętność odnajdywania osób, których akurat potrzebuje.

Muszę mu niestety przyznać rację, pierwszą technikę zacząłem ćwiczyć ponad miesiąc temu, nadal mam bardzo mało energii. Nie wiem tylko, jak mógłbyś mi pomóc. Poza tym wyznaczyłem już sobie jasny cel, do którego dojdę prędzej czy później.

Co do tego, gdzie mieszkam, to moja wieś znajduje się około 30 km od Kościerzyny na Pomorzu.