Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Mateo

Czy mógł by mi ktoś przybliżyć temat telekinezy?
Proszę o odpowiedź.

avian

z tego co sie domyslam to chcesz sie dowiedziec jak nauczyc sie telekinezy??
definicja telekinezy:telekineza jest to przemieszczanie,poruszanie i zniekształcanie przedmiotów siła woli.
niektórzy naukowcy twierdza ze mozna by było nawet wykorzystac telekineze na poziomie cząsteczek atomów.
co z tym idze,że bys my mogli stworzyc sobie z powietrza wszystko poprzez skupienie i sprowadzenie w dane miejsce odpowiedniej ilosci atomów potrzebnych do wytworzenia danej materii.

narazie tyle jesli bedziesz miał jakies pytania to dajesz śmiało.

avian

Mateo

a może jakieś ćwiczenia pomagające w wyćwiczeniu telekinezy, chociaż w małym stopniu.

pozdrawiam.

avian

hmm??
Jesli chodzi o nauke telekinezy to trzeba poświecić wiele czasu(nawet całe lata)na jej opanowanie,no że chyba ma się do tego talent/dar to wtedy opanowanie telekiezy w jakimś tam stopniu powinno przyjść szybko(liczyć od kilku dni do kilku miesiecy).
Znam takie dwa proste ćwiczenia które mogę wyjawić.Choc takrze znam takie dzieki którym można by było zabić wzrokiem ale do takich mozna dopuścić z 1-2 osobe na 1000 osób które przeszedły by odpowiednie testy,bo tylko tyle według danych statystycznych było by wstanie tym operować.

oto ćwiczenia:

weż jedna kostke do gry i skupiaj sie nad dana liczba oczek np 6 oczek i podrzucaj ja do góry tak by spadła na ziemie z wymyślona przez ciebie liczba oczek jesli na 10 żótów kostka bedziesz miał 100% trafnych żutów to znaczy ze albo masz talent albo zrobiłes to fuksem.wazne zeby robic cała serie tych ćwiczen.jesli bedziesz miał 50 na 50% zótów to znaczy ze masz jeszcze szanse wyciagnac lepsze wyniki.

2 ćwiczenie.

będziesz potrzebował kwadratowa kartke z zeszytu i igłe i jakis korek(najlepiej taki od wina).

nastepnie wycinasz tak ta kartke żeby zrobic taki zwykły wiartaczek takie jak sa na różnych festynach tyle że z kartki.
nastepnie przebijasz igła/szpilką wiatraczek i mocujesz go do korka tak zeby kartka miała spory luz.
nastepnie to wszystko mocujesz na plastelinie(korek przyklejasz do plasteliny)do jakiegos blatu.

i teraz przechodzimy do ćwiczeń.

musisz sie nauczyc wydzieliac taka energie by wprawic w ruch wiatraczek.
jak to zrobic??to proste!!
poprostu zacznij wizualizowac energie wydzielana z dłoni(musisz trzymac ręce przy wiatraczku) i zaczac ja czuc i kierowac ja na ten wiatraczek tak zeby go poruszała.pozatym musisz skupiac swoje mysli na tymwiatraczku i mówic se z duza wiara w myślach:"kreć sie wiatraczku krecx2 bo na kręcenie masz dzisiaj wielka chec". i tak cały czas powtarzasz w myslach az wiatraczek zacznie wirowac.z czasem dojdziesz do dużej wprawy.

to tyle

pozdrawiam

Evilmaycry

Co do drugiego ćwiczenia to...Nie mam zdolności do telekinezy, a ćwiczenie wykonywałem już daaaaawno temu i oczywiście wyszło Very Happy

.
"Doktor Mario Varvoglis, autor programu "PSI Explorer", sugeruje, że najlepszą metodą wypróbowania swoich mocy psychokinetycznych nie jest próba przeniesienia stołu ani nawet małej książeczki. Dużo lepiej można zobaczyć, czy można wpływać na ruch na poziomie mikroskopijnym - micro-PK (mikropsychokineza). Micro-PK było testowane przez lata przy pomocy takich urządzeń, jak generator licz losowych, gdzie osoba poddana badaniom próbuje wpłynąć na przypadkowy wynik działania maszyny w taki sposób, że są znacznie większe szanse na trafienie. Jedne z najbardziej interesujących testów tego rodzaju przeprowadzane są w Princeton Engineering Anomalies Laboratory (PEAR) w Princeton University w USA - ich wyniki pokazują, że niektórzy ludzie naprawdę mogą wpływać na skomputeryzowane generatory liczb losowych mocą swoich umysłów. Varvoglis dostarcza podobny test na płycie z programem "PSI Explorer".

Serwis Spirit Online proponuje inną, siedmiostopniową metodę rozwijania zdolności psychokinetycznych:

1. Medytuj codziennie po pół godziny, lub 15 minut jeśli masz napięty plan zajęć.
2. Próbuj psychokinezy przynajmniej raz lub dwa razy dziennie, jeśli to możliwe. Daj sobie 30-60 minut na jedną próbę.
3. Skup się na jednej metodzie przynajmniej przez tydzień, jeśli nie osiągniesz żadnych rezultatów, zmień metodę.
4. Bądź wypoczęty, zamiast brać to na poważnie, pomyśl o tym jak o eksperymencie lub grze. Jeśli będziesz próbował zbyt mocno, zaczniesz się irytować i nigdzie w ten sposób nie zajdziesz.
5. Nie poddawaj się.
6. Nie wmawiaj sobie, że nie możesz tego zrobić, ponieważ możesz.
7. UWIERZ! "-to wszystko oczywiście nie są teksty mojego autorstwa ;)Nie interesuje się telekinezą.

MAG

Zastanówcie się:
Czemu ci doktorzy naukowcy itp. latami studiują coś, co leży z dala od nich?
Prawdziwa moc, to tajemnica, albo ją znasz, albo nie.
Klucz nie tworzy drzwi. On je tylko otwiera.

Seba

kilka ćwiczeń dzieki którym nauczyłem sie telekinezy
ćwiczenie pierwsze
Najpierw medytuj z 20-30 minut możesz poprosić opiekuna o pomoc.
przymocuj jakąś leką kulkę lub inny przedmiot na sznurku a sznurek do sufitu
skoncentruj sie na przedmiocie zobacz jego aure wizualizuj sobie przeciw-świat i ręce
umysłu które pchają przedmiot lub zakręcają go to wszystko.
Tekst mojego autorstwa zakaz kopiowania!!!

banan260

A moze ktos podac jakies cwiczenia na przenoszenie w powietrzu roznych przedmiotow?

P.S. Sory ze ozywiam stary temat. Pozdro : )

konidziu

zaraz nad twoim postem jest ćwiczenie czytaj ty czasem może co

banan260

probowalem to ale nie wychodzilo, tylko plomyczek sie udal...

konidziu

na jednej próbie się nigdy nie kończy próbuj do skutku

Matt · Wysłany: Śro 21:34, 07 Mar 2012 Temat postu:

Konidziu ma rację . Próbuj aż do skutku. medytacja ma iść na pierwszy ogień , że tak się wyrażę..