Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

kakashie-sempai

spoko tylko napisz mi na pm co się dowiedziałeś ;P

Firanos

Ja na 90% znam jego pochodzenie:P

Franduril

Ja bym stawiał na Francję.

Firanos

kakashie-sempai

Firanos daj mu prawo do błędów w sumie nie siedzi długo w magii
poza tym kojarz fakty ..
on stawia na Francję ! dlaczego?
Notre Dame de Paris - gargulce .. ;P
jeśli jest klasy 3 demonem i smokiem w połowie może mieć ciekawe zdolności ;]

Firanos

bo ma bardzo ciekawe zdolności i możliwości:P
Notre Dame to późniejsze domysły ludni średniowiecza:P
a gargólec inaczej wygląda:P

Franduril

Właśnie, Kakashie. te legendy skądś muszą się brać. Może spontanicznie przeszedł do tego świata i stąd legenda o pokonaniu gargulca spod Rouen we Francji?

kakashie-sempai

jest podobny do gargulca .. na pierwszy rzut oka ;P
jednakże inteligencją nie pała - dał się ponieść impulsowi ..
poza tym interesują mnie smoki ...
być może dlatego czuję do niego sympatię ;D

Firanos

a ja chyba onim zmieniłem zdanię Razz

chyba będę mósiał go przeprosić :S

Franduril

Może on jest jeszcze młody, jak na ich standardy?

kakashie-sempai

xD tak to prawdziwy nastolatek ;d

Franduril

Nieźle to ująłeś, właśnie to miałem na myśli.

Firanos

jeśli 10k+ latka można nazwać nastolatkiem
to zgoda:P

kakashie-sempai

ale ciekawe czy ma rodzinę ...?
skoro jest taki młody ;O

Firanos

że tak się wyrażę kiedyś miał
ale to mósi ci Franduril powiedzieć bo ja niepowinienem

Franduril

Przeprowadziłem mały "wywiad" z Cheritem. Ani ja, ani wy nie mieliście racji.

Według Cherita około 10-11 tysięcy lat temu, na początku naszej cywilizacji, pewien potężny mag po raz pierwszy przeszedł w astral. Tam wiele istot, wielu opiekunów zgromadziło się wokół niego. Wybrał kilka istot, wyszedł z astrala i przyzwał tych opiekunów na raz, jednocześnie(!).

Jednak nie zapieczętował przejścia, nie zamknął go. Kilkadziesiąt istot przeszło bez jego pozwolenia, w tym Cherit. Odesłał je, rozsiewając po różnych zakątkach astralu.

Cherit utknął w lochu, nie mógł wyjść przez ponad 1000 lat. Po tym czasie kilkoro Opiekunów uwolniło go. Tak poznał Czwartego, który nauczył go wielu technik, z którym się zaprzyjaźnił.

Spytałem o jego wiek, powiedział, że ma około 15 tysięcy lat, jednak to mało, ponieważ najstarsze istoty mają po 100-200 tysięcy lat, wiec istotnie Cherit jest młodym Opiekunem. Przez ten cały czas żył na wolności, lecz wciąż wracał do lochu, w którym tkwił tak długo, przez sentyment do tamtego miejsca. Wtedy spotkał mnie, resztę znacie.

Chciałbym jeszcze dopisać to, co stało się wczoraj późnym wieczorem. Oglądaliśmy z Cheritem telewizję i trochę rozmawialiśmy. W pewnym momencie Cherit przestał mi odpowiadać. Zamknąłem oczy i spojrzałem w jego kierunku. Znowu zobaczyłem go otoczonego białą poświatą, zasnął. Pomyślałem, że na fotelu byłoby mu wygodniej. Zamknąłem ponownie oczy i wyciągnąłem ręce tak, jakbym chciał go podnieść. I właśnie wtedy stało się coś, czego się nie spodziewałem. Zobaczyłem go leżącego na moich wyciągniętych rękach, przeniosłem go na fotel i położyłem. Czyżby stawał się materialny?

Firanos

ale ja mówiłem o jego pochodzeniu nie otym co robił później:P

Franduril

Niestety, o to też zapytałem. Cherit nie pamięta swego pochodzenia, opisał mi tylko to, co pamiętał jako najdawniejsze.

Firanos

on pamięta tylko niechce ci powiedzieć bo możesz przestać mu ufać Razz

Franduril

Nie, spytałem przed chwilą ponownie, czy na pewno nic przede mną nie ukrywa. Powiedział, że narodził się w astralu, jednak nie pamięta swoich rodziców. Rozmawiamy szczerze, wierzę mu.