Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Traveller · Gość

Ja nie wykluczam ich istnienia Olimpia, po prostu mają tą zasadę i nie powinniśmy o nich nic wiedzieć, tak? Tak.

Poza tym, nie za bardzo mnie obchodzą jakieś inne istoty o ile istnieją.

Olimpia

Niektóre wampiry się wyłamują, zresztą skąd wiesz że właśnie nie rozmawiasz z jednym z nich? (nie mówię że jestem tylko że nigdy nie wiesz kto siedzi po drugiej stronie, skąd ma wiedzę i jak ją wykorzystuje oraz czym się zajmuje).

Dawian

Wampiry czy istnieją czy nie to kogo to obchodzi nieważne,zajmijcie się sobą.

Łowca

Traveller proszę cię ona jest nowa

Olimpia

:O ???? Kto jest nowy??!! Jeżeli mowa o mnie to nie wiem czy mam się śmiać czy czy czuć urażona? Mniemam że zajmuję się magią dłużej od was...

Traveller · Gość

Łowca, Olimpia się powyżej 3 lat zajmuje już magią Very Happy

Ja 2 lata(pierwszy rok polegał na zmianie świadomości(nie nazywałem tego okultyzmem czy co), drugi rok to już świadomy okultyzm, czyli 2 lata).

Olimpia

Jakie kurwa 3 lata?! xD Magią zajmuję się właściwie od urodzenia, jako naturalna czarownica zostałam oznaczona znamieniem, w poprzednim wcieleniu najprawdopodobniej również byłam czarownicą. Tutaj co potrafię i co osiągnełam nie będę przetaczać bo to nie ma najmniejszego sensu. Jeśli kogoś nie znacie i nic o nim nie wiecie to nie mówcie że jest początkujący xD

Pharaun

Mimo iż często czytając jej posty widzę totalne bzdury przynajmniej z mojego pt widzenia ,to czasem jednak wniesie coś wartego uwagi dlatego też wydaje mi się ze jest jedna z niewielu os które tu coś wnoszą poza "poszukuje nauczyciela..."

wilk1610

Może dla Ciebie ciołku to są bzdury ale w przeciwieństwie do Ciebie, Olimpia urodziła się z darem czarownicy więc nie znam nikogo bardziej obeznanego w magii niż ona.
I sądzę że miała więcej do czynienia z demonami niż wy wszyscy razem wzięci, nie mówię o osobach które dopiero się uczą (bez obrazy).

darakolius

Co do demonów bym się spierał.

Nisso Olimpia-IAD , tak w ogóle, zapytam się w tą stronę, bo reszta ot motłoch, który tutaj nic nie ogarnia.

Co sądzisz o wampiryzmie w postaci kanibalistycznej mieszanej z nekromancją? Wiem, wiem, to nie temat tutaj, staraj się używać jak najbardziej dokładnych słów, które zrobią im z mózgów papkę xD
Co do tamtego chodzi mi głównie o wzmacnianie kontaktów poza-światowych dzięki korzystaniu ze świeżej krwi ofiary, kąpieli w niej, miałem z tym styczność parę razy, więc się pytam co o tym sądzisz.

Wilk, w przeciwieństwie do niej na przykład ja się nie chwalę takimi rzeczami, co Ty możesz o mnie wiedzieć ?

wilk1610

Skoro się nie chwalisz toto nie było do Ciebie, nie lubię jak ktoś zaraz wyjeżdża z tekstem ile to on lat nie praktykował nie mając pojęcia o drugiej osobie i jej doświadczeniu. To jest żałosne. Więc zamiast pisać kto jakie osiągnięcia ma zajmijmy się poważnymi tematami.

Olimpia

Dokładnie, przetaczanie osiągnięć nie ma najmniejszego sensu, a nie znowu nie wiem z czym się chwalę i kiedy, przecież to wilk1610 napisał a nie ja (papla!).
Słuchaj, Ty chyba mówisz o Magii Wampirycznej, prawda? No więc, o co tym sądzę?
Że to ochydne, ale pomijając to, krew jest przenośnikiem energii, energią, życiem więc rytuały itp z jej użyciem są najsilniejsze (zaraz po magii seksualnej).
To jest cholernie niebezpieczne, tutaj masz wmieszaną też magię krwi, dzięki której jak i przy nekromancji możesz przypłacić życiem, nie radzę tego robić...
Wzmocnić wieź poza światami możesz na wiele różnych sposobów, nie koniecznie tak.

darakolius

Popatrz na to z drugiej strony, dzięki temu można "związać" też jakąś istotę lub wzmocnić swoją moc. Szybko i skutecznie.

Przypłacić życiem? Nie przesadzaj, ktoś, kto wie jak z tego korzystać osiągnie bardzo wiele na tym polu. Oczywiście... Zdarzają się niebezpieczne... eksperymenty.

Olimpia

Patrze na to i z drugiej strony i uważam że to nie jest warte przelewania krwi ludzi a zwłaszcza zwierząt, jak już to ludzi. A do straty życia to nawet najbardziej doświadczony mag może czegoś nie przewidzieć, czegoś nie wziąć pod uwagę, a co jak trafisz na niespodziankę?

Dodam jeszcze (i to nie dlatego że bardziej szanuje zwierzęta), ale krew zwierzęca jest bezużyteczna w takich sprawach, musi być ludzka...

wilk1610

Nawet najbardziej doświadczony mag może popełnić błąd z tego co ja wiem jaka kolwiek by krew nie była przelana w rytuałach przyciąga do siebie różne byty, od duchów zacząwszy skończywszy na demonach. Jak to w jednej książce było napisane chociaż wiem że to nie jest do tematu, mag opuścił swój krąg i został rozszarpany przez demona.

darakolius

Ja nie rysuję kręgów, stoję w Baphomecie, co przyciąga byty.

Krew zwierzęca nadaje się jako ofiara w ramach przeprosin za uczynki szkodzące danemu bytowi.

Olimpia

Ja też nie siedzę w kręgu i Wilk1610 mi to często wypomina xD Dzięki, dzięki! Very Happy

Pfff... Krew zwierzęca nadaje się na przeprosiny temu bytowi który jest zły bądź obojętny, dobry byt nie chciałby przelanej krwi i jeszcze więcej krzywdy niż mag mu zrobił... A tak pro po ja kurwa bym rozszarpała widząc że człowiek krzywdzi zwierzę, mam z nimi emocjonalny kontakt, czuję to co one czują i więc z łaski swojej nie mówcie mi o takich rzeczach, zwłaszcza że kiedy ktoś do mnie piszę, albo opowiada o czyjeś krzywdzie przechodzą na mnie te uczucia :/

darakolius

Ja lubię TYLKO mojego psa, reszta jest mi obojętna xD

Oj, to mnie chyba zabijesz xD

Olimpia

No radzę uważać, bo jeszcze przestanę panować nad demonem którego mam w sobie a jak czytam takie posty to już muszę się trudzić żeby go trzymać, wpadnę w nocy i będziesz miał przesrane... Przypomniał mi się kot, miałam kota, był Wojownikiem Światła, gdyby nie on ja i Will1610 byśmy być może już nie żyli... Szanuj zwierzęta bo one też mają uczucia, a być może pewnego dnia Ci dupę ocalą, nie rób im krzywdy i daj im żyć bo inaczej ja Ci nie dam.

darakolius

To groźba? ;x

Mam swojego psa, którego bardzo lubię, reszta mi na prawdę nie potrzebna, szanuję zwierzęta tylko ze strony takiej, że reprezentują naturę, nie składam ich w ofierze, gdyż to zakazane w mojej wierze.