Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

Przemol100

xao - Powiedz, możesz napisać mi na PW. Ale oczywiście Darakoliusie i Travellerze. Nie zamierzam brać się za to w najbliższym roku. Zdaję sobie sprawę co to jest. Chcę tylko zgłębić praktyczną wiedzę nie zamierzam już ich przywoływać.

Traveller · Gość

Wydawało mi się że :
Praktyczna Wiedza - Praktyka
Teoretyczna Wiedza - Teoria.
Narazie ucz się teorii.

darakolius

Ogólnie po co ci wiedza jak wzywać demony nie znając podstaw Czarnej Magii? Oczywiście próbować można, ale gorzej jeśli ci nie wyjdzie, a tragicznie już jest jeśli ci wyjdzie nie to co chciałeś...

Przemol100

Dobra ale zanim dojde do podstaw czarnej magii muszę medytować. I tu jest problem. Medytuje na wiele sposobów ale nie wiem który jest najlepszy do rozwoju w magii. Jak wy medytujecie? Podajcie szczegóły.

darakolius

Siedzę po turecku, ręce trzymam w taki sposób, by palce złożyły się w trójkąt i ... siedzę tak przez cały czas.

Slayer

ale jaki tu problem coś wezwać owszem nie wzywałem ale wiem jak sie wzywa
a Darakolius na maczecie mam wyryte znaki ochronne w tej samej kolejności co na kręgu Razz

Lilith

No jak ja zaczęłam taką zabawe jak byłam niedoświadczona skończyło sie tragicznie

Traveller · Gość

Dokładnie..

Przemol100

Dlatego ja chcę najpierw poćwiczyć. Darakolius - czy ręce trzymasz przed sobą trójkątem w dół czy w górę? I nic przez ten czas nie wizualizujesz, nic nie myślisz?

darakolius

W dół. Po prostu nie wiem czemu, ale to wzmacnia u mnie koncentracje. I tak. siedzę tylko.

Przemol100

Hmm... I tylko tak medytujesz? Nic nie wizualizujesz, nic nie myślisz po prostu siedzisz?

Traveller · Gość

Tak nic nie myśli, to się nazywa nie-myślenie. Poczytaj Liber MMM, fajny poradnik do medytacji na początku.. najpierw jest bezruch, potem kontrolowanie oddechu, a na końcu jest nie-myślenie.

Smuggler1597

A ja bardziej polecam medytację Vipassana. Jak dla mnie jest świetnym wyborem między jakość/zaangażowanie. Wink

Avariela

A tak właściwie po cholerę chcesz demona pieczętowac najpierw ucz się dobre bariery budowac zapewnie twoją barierę pokona jedna ręką,a pozatym naucz się jak włada się mieczem,szybko spierdala i wchodzi na drzewa. Sorry że cie tak okropnie krytykuje ale mały myślisz że wszystko pójdzie po twojej myśli ? Nie załamuj mnie jak maja koleżanka jest demonem i ona przeszła przez wymiar-prywatna sprawa (nie powiem jak sie przez niego przechodzi) i zaatakowała ją chorda demonów ok 8-9 chociaż miały tylko 1 m ale nawet z takim jednym nie chciałbyś się spotkac potem mi pokazała rane jak wróciła (całe łydki miała zjechane i ręce pogryzione) Nie kłamie,bo po co,a musze i przyznac,że ona jest baardzo silna (powaliła 19 latka ok 2 m wzrostu o mało chłopak nie umarł) . Nawet jakbyś był dobry z magii i tak musiałbyś się duużo nauczyc Wink

Wojtek

Ta Twoja koleżanka sama jest demonem o.O

Tak po przemyśleniu Twego posta dochodzę do wniosku, że całe to pieczętowanie to właśnie robienie barier w kształcie słoika z pokrywką. (Rzucajcie się na puste słoiki!)

Sylvarana

A. horda to powyżej 15 a to było (tylko) 8 czy tam 9 demonów, nie tak dużo jak na ten rodzaj hehe

Traveller · Gość

Teraz Was ciekawie zaskocze.
Chcecie tworzyć bariery przeciwko demonom? Ja stworzyłem bariere wspólnie z demonem Zavebe, która działa jak tarcza ochronna. Przyjaciółka, która chciała użyć energii Reiki na mnie, zdziwiła się, ponieważ wysłana energia do mnie odbiła się jak od trampoliny :E.
A właśnie, Sylvarana - Ty nie jesteś demonem, jak już coś to Twoje poprzednie wcielenie było nim. Nie gadaj bzdur, że przeszłaś do innego wymiaru i zaatakowały Cię demony, bo jeśli byś naprawde była demonem to tamte stworki by Ci nic nie zrobiły. Poza tym, nie wierzę, że stworzyłaś przejście do świata duchowego =.=..
Co do demonów - to, że jesteś masochistką i to, że zobaczyłaś jakiegoś stworka w lustrze nie potwierdza tego, że ten byt był Twoim poprzednim wcieleniem.
Demony z charakteru nie są negatywnie nastawione do ludzi i nie pierdolą o jakimś masochiźmie, złych uczynkach czy o innych pierdołach.
Rozmawiałaś kiedyś z demonem? Inwokuj Lucyfera i sobie z nim pogadaj. Gwarantuje Ci, że nie będzie pieprzył o zabijaniu. Demony i Anioły są praktycznie takie same, tylko Ci pierwsi czasami są egoistami.
Taka istota jak już chce coś powiedzieć do człowieka, to tylko chce mu przekazać wiedze.

Reyvenar

Traveller rzadko to bywa ale zgadzam sie z Tobą tutaj w zupełności Smile

po za tymn ie można być w przeszłym wcieleniu demonem Smile

kurcze jak przeczytałem tamtą instrukcje z lustem to sie śmiałem z tego ,zeby mieć regresje trzeba wejść w stan theta i tak nie musi wtedy zajść Smile

możecie sie ze mną kłócić o to ale jestem hipnotyzerem i nieraz przeprowadzałem na kimś regresje Smile

jak ktoś chętny to moge przeprowadzić,jestem z mazowsza,jak cos to pisac na gg Smile

Sylvarana

Wojtek