Magia żywiołów.Prawdziwa potega natury.

karolnr9

wiecie że ten kolo jest na forum Very Happy

Olimpia

Wiesz mnie trzyma tylko to że ja nie wiem dokładnie kim jest i jaką ma moc, może on poprostu chce żebym tak myślała? Po jego energii czuć że jest potężny, na dodatek czuć też jego mistyczność czy ktoś taki mógłby się bać młodej czarownicy? Zwłaszcza że wpadł sobie do mojego snu z egipskim Bogiem? (chyba że to nie był Amon tylko zwykła poczwara o imieniu Amon w celu wystraszenia mnie). W histori wiele razy były przegrane bitwy bo ktosik nie docenił przeciwnika. I Wojtek! Nie mów tak o nim do cholery bo się wkurwi i Cię jeszcze odwiedzi! A ja się wtedy poczuję bardzo żle Sad

Wojtek

Masz się czuć źle bo ja tak chcę? Ciekawie...

Może go nie doceniam, ale na pewno z tym dziadem da się pogadać. A jeśli to nie pomoże, to kurwa trzeba mu najebać i tyle.

karolnr9

Kurde niedługo tymi postami będę miał next lvl.
Ale do rzeczy
Olimpia cholender chcemy ci pomóc za wszelką cenę a ty mówisz jeszcze więcej na jego temat, że nie wiesz dokładnie kto to idt.
Daj sobie w końcu pomóc !!!

Wojtek

Już się ze złymi magami napierdalałem, nie było tak źle. xD

karolnr9

A myślisz że ja nie.
fajnie było skopać komuś tyłek

Olimpia

Bo biorę pod uwagę jedno! Że nie wiadomo kto to jest i przez to coś można stracić życie, ja się tego nie boję ale nie chce w was wciągać. Zabił mi już strażnika, zaatakował we śnie drugiego, trzeci omało też co nie zginął (nie jestem pewna czy to on ale raczej tak). Ja poprostu jestem ostrożna wiem że by zabił bez mrugniecia okiem. Nie będę narażać innych i ściągać na głęboką wodę nie wiedząc co jest pod nią. Ja uważam że walka będzie ale ona ma swój czas i miejsce, dlatego jestem taka cierpliwa. Napisałam już wcześniej że ja nie chce pomocy chyba że pomożecie coś się o nim dowiedzieć. Za dużo bym ryzykowała...

Wojtek

Ach... bycie Zosią Samosią dużo tu nie pomoże. Nie masz innej opcji, żeby mu nakurwić, jak przyjąć moją(/naszą?) pomoc. Tak, to jest szantaż. Razz

karolnr9

cholender Olimpia nam się nic nie stanie najwyżej wrócimy z jakimiś obrażeniami i to wszystko Very Happy

Olimpia

Gdyby coś się komuś stało to bym sobie tego nigdy nie wybaczyła, kumasz? Razz

Poradzę sobie sama w razie czego gwizdnę Wilkowi Grimuary i Necrokomicon xD
A tak na serio to chyba nie chcę z nim walczyć bo się boję że potem się weżmie za Wilka i Telesisa. Tak właśnie myślę, od dziecka bardzo bałam się patrzyć w lustro zwłaszcza nocą teraz to się tylko nasiliło pare razy zmusiłam się nocą to utkwienia w lustrze wzroku, i za każdym razem to co widzę nie jest miłe :/ Nie wiem, poprostu czuję że to jeszcze nie czas, że to się samo stanie, że sam przyjdzie. Boję się stracić bliskich i nie chce nikogo narażać dlatego wolę sama... I nie bądzcie tacy pewni że wam się nic nie stanie...

karolnr9

nie tłumacz mi co to znaczy poświęcenie,bo ja to doskonale rozumiem.
Sam aby obronić kolegę straciłem łapy na jakiś czas,ale jakoś się z tego wykaraskałem
Jak będzie trzeba wszyscy na forum jesteśmy do dyspozycji.

Olimpia

Nie poproszę was o pomoc choćbym sobie sama nie dawała rady! Nie będę was wciągać w takie bagno! Stracenie łap w porównaniu z tym co może być jak się wtrącicie to pestka, Czarna Postać nie mogąc mi nic zrobić zabiła mi strażnika skąd wiecie że wam też nikog nie odbierze? Chuja! Nie wiecie! Pokażę wam mojego Czarnego ^^ [link widoczny dla zalogowanych] :* Mimo wszystko to dzięki że chcecie pomóc. Najlepsze jest to że ja poświęcę ale nigdy nie pozwolę żeby ktoś się poświęcił dla mnie, już taka jestem że nie mogłabym znieść tragedii która by mogła zaistnieć z mojego powodu... Moją matkę też nawiedził ale moja matka najwidoczniej widziała co robić.

Wojtek

Oliii, jakaś Ty ładna.... *-* A kot wpatruje się w moją duszę... fajna obroża, niema co.

Karolku, robimy kolaborację...? Jak nie daje nam wejść drzwiami, to zrobimy podkop. Very Happy

Olimpia

Dziękuję xD Czarny zawsze wpatrywał się w duszę Smile

karolnr9

Ładna jesteś
Twó kot mi też się patrzył w dusze "dziwne uczucie" Very Happy

Ale kotek fajny obroża też.
Ja mam psa,nie zawsze się z nim dogaduje Very Happy

Olimpia

Dziękuję

Bo kotek nie był zwyczajnym kotkiem. Był strażnikiem, opiekunem Smile

I był wspaniały... Chciałabym żeby wrócił Sad

Ja się ogólnie dogaduję z każdym zwierzakiem, spojrzę mu w oczy i wiem czego chce, czego mu brakuje, co myśli itp. Ale Czarny był wyjątkowy, był jak człowiek i to mądrzejszy od nas.

karolnr9

Wiadomo w końcu był twoim opiekunem
Przecież nie wybrałaś go jako opiekuna bez powodu ani on ciebie
Podobno po śmierci bliskie nam osoby jeszcze są wśród nas (nie chodzi mi o duchy )

Olimpia

Sam przyszedł więc, to raczej on wybrał. Taki wyglodniały był... Zresztą on jest w każdym koszmarze jako właśnie mój główny strażnik, przywódca innych kotów-strażników. Myślicie że mogę z nim nawiązać kontakt? Albo jeszcze lepiej żeby wrócił do mnie fizycznie? Zawsze jak płakałam i było mi żle to on do mnie przychodził i sprawiał że się śmiałam...

karolnr9

Kontakt z nim możesz nawiązać bardzo łatwo w końcu był twoim opiekunem.
Ale żeby wrócił do ciebie fizycznie to już inna para kaloszy.
1.Musisz wiedzieć czy on chce do ciebie wrócić.
2.Czy masz jeszcze jego ciało

Traveller · Gość

O co chodzi Wam z tym patrzenie w dusze? Ja nic nie czuje, gdy patrzę na to zdjęcie i na kotka Smile

.